Orzeczenia i zarządzenia wydawane w postępowaniu restrukturyzacyjnym i upadłościowym
Artykuł radcy prawnego dra Grzegorza Kamieńskiego, Akademia Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu
Wprowadzenie
W dniu 12 października 2023 r. Sąd Najwyższy wydał uchwałę w sprawie o sygn. akt III CZP 17/23[1], w której orzekł, że postanowienie wydane w postępowaniu restrukturyzacyjnym na posiedzeniu niejawnym i uzasadnione z urzędu, utrwalone wraz z uzasadnieniem w chwili wydania wyłącznie w systemie teleinformatycznym obsługującym postępowanie sądowe z wykorzystaniem wzorców udostępnionych w tym systemie i opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym, jest orzeczeniem istniejącym.
Z kolei w uchwale z dnia 12 października 2023 r., III CZP 25/23[2], Sąd Najwyższy orzekł, że zarządzenie przewodniczącego w przedmiocie zwrotu wniosku o ogłoszenie upadłości wydane na posiedzeniu niejawnym i uzasadnione z urzędu, utrwalone w chwili wydania wraz z uzasadnieniem wyłącznie w systemie teleinformatycznym obsługującym postępowanie sądowe z wykorzystaniem wzorców udostępnionych w tym systemie i opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym, jest zarządzeniem istniejącym.
Z uzasadnienia uchwały III CZP 17/23
Od 1 grudnia 2021 r., na skutek wejścia w życie art. 197 ust. 1a pr.restr., dodanego przez art. 24 ustawy z dnia 6 grudnia 2018 r. o Krajowym Rejestrze Zadłużonych[3], w postępowaniu restrukturyzacyjnym wszystkie orzeczenia, od chwili ich wydania, są utrwalane w systemie teleinformatycznym i opatrywane kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Przepis ten przesądził o obligatoryjności wydawania orzeczeń w formie elektronicznej, przez wykorzystywanie wzorców umieszczonych w systemie teleinformatycznym dedykowanym dla tego celu, oraz opatrywanie orzeczeń kwalifikowanym podpisem elektronicznym sędziego orzekającego (kwalifikowanymi podpisami elektronicznymi, pochodzącymi od członków składu orzekającego). Artykuł 197 ust. 1a pr.restr. należy więc traktować jako przepis dookreślający ogólne założenie regulacyjne z art. 324 § 4 k.p.c., w ramach którego ustawodawca dopuszcza wydawanie orzeczeń (wyroków) w formie elektronicznej dla postępowań wszczętych za pośrednictwem systemu teleinformatycznego. (…)
Reasumując, należy zauważyć, że kwalifikowany podpis elektroniczny obejmuje całość danych umieszczonych w dokumencie, który został opatrzony stosownym podpisem. W konsekwencji wydanie w postępowaniu restrukturyzacyjnym postanowienia wraz z uzasadnieniem, które – adekwatnie do art. 197 ust. 1a pr.restr. – zostało umieszczone we wzorcu w dedykowanym dla tego typu postanowień systemie teleinformatycznym i opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym, nie pozwala na twierdzenie, że podpisem nie zostały objęte sentencja postanowienia czy też jego uzasadnienie. Z art. 197 ust. 1a pr.restr. wynika, że złożenie kwalifikowanego podpisu elektronicznego przez sędziego orzekającego nadaje moc prawną orzeczeniu włączonemu do systemu teleinformatycznego. Negowanie tego skutku stanowiłoby przejaw dyskryminowania podpisu elektronicznego w zakresie skutków, które zostały mu przypisane na mocy prawa. Z kolei oczekiwanie, aby postanowienia wydawane w formie elektronicznej w aspekcie wizualnym co do lokalizacji podpisów odpowiadały standardom podpisywania orzeczeń w formie papierowej, godzi w założenie neutralności technologicznej, która adresowana jest również do sądów (art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy o informatyzacji).
Z uzasadnienia uchwały III CZP 25/23
Kluczowa dla sprawy jest jednak różnica co do tego, jak oba rodzaje podpisu realizują funkcję wskazania, że osoba podpisująca się aprobuje (autoryzuje) podpisane treści. W przypadku podpisu własnoręcznego następuje to zasadniczo przez naniesienie odpowiednich znaków graficznych pod treściami, które opatrywane są podpisem. Układ tak stworzonego dokumentu prowadzi do wniosku, że treści znajdujące się nad podpisem pozostają nim objęte – w przeciwieństwie do dalszych dopisków, znajdujących się poniżej. Takie odczytanie skutków podpisania dokumentu pozwala na sygnalizowane już uprzednio wyjaśnienie, dlaczego złożenie podpisu wyłącznie pod tekstem obejmującym i sentencję, i uzasadnienie orzeczenia, jest utożsamiane z podpisaniem wyłącznie jego uzasadnienia. Skoro bowiem oba te elementy stanowią odrębne czynności procesowe, a na danym nośniku złożono tylko jeden podpis, to za objęte podpisem należy uznać wyłącznie uzasadnienie, gdyż to pod nim – jako czynnością odrębną od sentencji – został zamieszczony podpis. Sporządzenie jednego podpisu odręcznego, który obejmowałby dwie odrębne czynności procesowe, nawet utrwalone na jednym arkuszu papieru, nie wydaje się zatem możliwe. (…)
Odrębność sposobu, w jaki podpis elektroniczny pełni swoje funkcje, od natury podpisu własnoręcznego nie zmienia jednak podstawowej konstatacji – o tym, że obie techniki służą temu samemu celowi. Sąd Okręgowy trafnie dostrzegł przy tym, że żaden z omawianych podpisów: własnoręczny czy elektroniczny, nie może być traktowany preferencyjnie względem drugiego. Nie oznacza to jednak, że skoro w przypadku podpisu tradycyjnego konieczne jest odrębne opatrzenie nim i sentencji zarządzenia, i jego uzasadnienia, to – z powołaniem się na art. 25 ust. 2 rozporządzenia 910/2014 – tożsame wymaganie należy odnosić do podpisu elektronicznego.
Wnioski
Rozstrzygnięcia podjęte przez SN, a mianowicie, czy jednolity sposób podpisywania całościowo sentencji oraz uzasadnienia, do którego dochodzi w ramach sytemu teleinformatycznego Krajowego Rejestru Zadłużonych, jest zgodny z przepisami Kodeksu postępowania cywilnego, które nakazują złożenie odrębnych podpisów zarówno pod sentencją, jak i uzasadnieniem miało olbrzymie znaczenie dla obrotu prawnego wobec istnienia w obiegu bardzo wielu orzeczeń podpisywanych elektronicznie, i to nie tylko w ramach postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych, ale także w innych rodzajach spraw (np. w sprawach rejestrowych oraz w elektronicznym postępowaniu upominawczym)[4].
W piśmiennictwie wyrażono zapatrywanie, że SN prawidłowo, a zarazem obrazowo, wyłożył istotę kwalifikowanego podpisu elektronicznego; trafna jest konkluzja, że podpis własnoręczny i elektroniczny pełnią funkcję analogiczną, ale jest ona osiągana przy użyciu całkowicie różnych środków technicznych[5]. „I to właśnie ta różnica nie pozwala na zasadzie „lustra” stosować zasad składania podpisu własnoręcznego do zasad składania podpisu elektronicznego. Nośnikiem orzeczenia wydanego w systemie teleinformatycznym nie jest kartka papieru, lecz niematerialny plik stanowiący zbiór danych elektronicznych. Pliku tego nie można podpisać w tradycyjnym rozumieniu czynności podpisu. Plik ten można co najwyżej opatrzyć danymi w postaci elektronicznej, które są dołączone lub logicznie wiązane z tym plikiem. Z chwilą opatrzenia pliku tymi danymi, czyli podpisem elektronicznym, plik ten „w całości”, a więc w odniesieniu do wszystkich swoich elementów, traktowany jest jako podpisany. Zasadę tę należy odnieść nie tylko do zarządzeń, które analizował SN, ale wszelkich zarządzeń i orzeczeń sądowych oraz pism składanych przez uczestników postępowań, przy czym te ostatnie mogą być podpisywane także podpisem zaufanym lub podpisem osobistym”[6].
Orzeczenia i zarządzenia są utrwalane w systemie teleinformatycznym obsługującym postępowanie sądowe z wykorzystaniem wzorców udostępnionych w tym systemie, zaś udostępnione w systemie wzorce obejmują, zgodnie z regulacją ustawową, sentencję wraz z uzasadnieniem[7]. Nie ma w systemie udostępnionych wzorców, które w odniesieniu do zarządzeń i orzeczeń podlegających uzasadnieniu z urzędu przewidywałyby odrębne sporządzanie sentencji i odrębne sporządzanie uzasadnienia[8].
Warto przywołać oba pytania prawne, jakie zostały zadane Sądowi Najwyższemu, albowiem ich treść pokazuje, że nie do końca rozumiana jest w praktyce sądowej idea podpisu elektronicznego. Treścią pierwszego z pytań było: Czy postanowienie wydane w postępowaniu restrukturyzacyjnym na posiedzeniu niejawnym i uzasadnione z urzędu (art. 197 ust. 1 ustawy Prawo restrukturyzacyjne w zw. z art. 209 tej ustawy) jest orzeczeniem nieistniejącym w sytuacji, gdy zostało w chwili wydania wraz z uzasadnieniem utrwalone wyłącznie w systemie teleinformatycznym obsługującym postępowanie sądowe z wykorzystaniem wzorców udostępnionych w tym systemie i opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym (art. 197 ust. 1a ustawy Prawo restrukturyzacyjne) i podpis został złożony przez skład sędziowski tylko raz, a wizualizacja (podgląd) tak utrwalonego postanowienia i uzasadnienia w formie dokumentu elektronicznego i jego wydruk wskazują, że podpis został złożony wyłącznie pod uzasadnieniem? Z kolei drugie pytanie brzmiało: Czy zarządzenie przewodniczącego w przedmiocie zwrotu wniosku o ogłoszenie upadłości wydane na posiedzeniu niejawnym i uzasadnione z urzędu (art. 219 ust. 1 ustawy Prawo upadłościowe z dnia 28 lutego 2003 roku, t.j. z dnia 9 czerwca 2022 r., Dz.U. z 2022 r., poz. 1520, w zw. z art. 35 tej ustawy) jest zarządzeniem nieistniejącym w sytuacji, gdy zostało w chwili wydania wraz z uzasadnieniem utrwalane wyłącznie w systemie teleinformatycznym obsługującym postępowanie sądowe z wykorzystaniem wzorców udostępnionych w tym systemie i opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym (art. 219 ust. 1a ustawy Prawo upadłościowe w zw. z art. 35 tej ustawy), podpis został złożony przez przewodniczącego tylko raz, a wizualizacja (podgląd) tak utrwalonego zarządzenia i uzasadnienia w formie dokumentu elektronicznego i jego wydruk wskazują, że podpis został złożony wyłącznie pod całym dokumentem obejmującym sentencję zarządzenia i jego uzasadnienie?
Zgodnie z rozporządzeniem eIDAS[9] podpisem elektronicznym są dane w postaci elektronicznej, które są dołączone lub logicznie powiązane z innymi danymi w postaci elektronicznej, i które użyte są przez podpisującego jako podpis (art. 3 pkt 10). Główną cechą charakterystyczną podpisu elektronicznego jest obiektywna możliwość ustalenia tożsamości osoby fizycznej składającej taki podpis. Ustalenie tożsamości podpisującego możliwe jest dzięki elektronicznym danym, dołączonym lub logicznie powiązanym z podpisywaną treścią. W konsekwencji podpis elektroniczny jest to zestaw danych dołączony lub logicznie powiązany z dokumentem, a nie zestaw danych „napisany” w jakimś konkretnym miejscu dokumentu[10].
Należy się zgodzić się z poglądem, że do podpisu elektronicznego nie można w żaden sposób odnosić zasad i technik składania podpisu własnoręcznego, który faktycznie jest składany w określonym miejscu dokumentu. „Obrazowo można powiedzieć, że podpisu elektronicznego nie ma nigdzie na dokumencie, a jednocześnie jest on w każdym miejscu dokumentu, tj. zarówno przed orzeczeniem, na nim, pod nim, przed uzasadnieniem, pod uzasadnieniem i z jego każdego boku. Podpisując dokument podpisem elektronicznym, nie trzeba w ogóle stosować graficznej reprezentacji podpisu. Wówczas w treści dokumentu elektronicznego ani na jego wydruku pozornie w ogóle nie będzie widać, że dokument został podpisany, co oczywiście nie znaczy, że prawidłowo podpisany nie jest”[11].
[1] OSNC 2024/3/27.
[2] Lex nr 3613266.
[3] T.j. z 2021 r., poz. 1909 ze zm.; dalej: u.KRZ.
[4] Szeroko na ten temat: P. Filipiak, A. Hrycaj, Wydawanie, uzasadnianie i podpisywanie orzeczeń w postępowaniu upadłościowym i restrukturyzacyjnym, PPC 2023/3, s. 540 i nast.
[5] B. Sierakowski, W. Paczkowska, Zarządzenia i orzeczenia utrwalane w systemie teleinformatycznym, N.IUS z dnia 2 sierpnia 2024 r., Legalis 2024. Podobnie też uznaje m.in. M. Dziurda, Zażalenie, czyli tam i z powrotem, Palestra 2024, Nr 5, Nb XII.
[6] Ibidem.
[7] Por. P. Filipiak, A. Hrycaj, Wydawanie, uzasadnianie i podpisywanie orzeczeń w postępowaniu upadłościowym i restrukturyzacyjnym, PPC 2023/3, Nb 6.
[8] Ibidem.
[9] Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 910/2014 z 23.07.2014 r. w sprawie identyfikacji elektronicznej i usług zaufania w odniesieniu do transakcji elektronicznych na rynku wewnętrznym oraz uchylającego dyrektywę 1999/93/WE (Dz.Urz. UE L 257, s. 73); dalej: rozporządzenie eIDAS.
[10] P. Filipiak, A. Hrycaj, Wydawanie, uzasadnianie i podpisywanie orzeczeń w postępowaniu upadłościowym i restrukturyzacyjnym, PPC 2023/3, Nb 6.
[11] Ibidem.
Najnowsze artykuły
Dlaczego PostgreSQL? Co warto wiedzieć | spotkanie online
Zapisz się na bezpłatne spotkanie online, które odbędzie się 28 listopada 2025 r. (piątek) o godzinie 10:00.
Praktyczny biuletyn dla sędziów nr 10/2025
Zapraszamy do zapoznania się z najnowszym wydaniem „Praktycznego biuletynu dla sędziów”.
Już jest! Drugi odcinek podcastu Currenda Hack the Law
,,Currenda Hack the Law - Twoje źródło wiedzy o technologiach w prawie'' to cykl podcastów, w których eksperci łączą świat prawa i technologii.
Podobne aktualności

Dlaczego PostgreSQL? Co warto wiedzieć | spotkanie online
Zapisz się na bezpłatne spotkanie online, które odbędzie się 28 listopada 2025 r. (piątek) o godzinie 10:00.
