Sankcja kredytu darmowego
Artykuł radcy prawnego dra Grzegorza Kamieńskiego z Akademii Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu
Wprowadzenie
W razie niewykonania obowiązku informacyjnego bank lub pożyczkodawca może zostać pozbawiony prawa do odsetek czy prowizji. Dotyczy to nawet sytuacji, w której uchybienie było stosunkowo niewielkie. To sedno wyroku TSUE z dnia 13 lutego 2025 r., C-472/23[1].
Pytanie prejudycjalne
Sąd Rejonowy dla miasta Warszawy wystąpił do TSUE z wnioskiem o rozstrzygnięcie następujących kwestii:
1) Czy art. 10 ust. 2 lit. g) dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG 1 w kontekście motywu 6, 8 i 31 dyrektywy należy rozumieć w ten sposób, że w przypadku, w którym, z uwagi na uznanie części postanowień umowy kredytu konsumenckiego za nieuczciwe, rzeczywista roczna stopa oprocentowania kredytu podana przez kredytodawcę przy zawarciu umowy jest wyższa niż przy założeniu, że nieuczciwy warunek umowny nie jest wiążący, kredytodawca uchybił obowiązkowi nałożonemu na niego w tym przepisie?
2) Czy art. 10 ust. 2 lit. k) dyrektywy 2008/48/WE w kontekście motywu 6, 8 i 31 dyrektywy należy rozumieć w ten sposób, że wystarczające jest podanie konsumentowi informacji o tym jak często, w jakich sytuacjach i o jaki maksymalnie procent mogą być podwyższone opłaty związane z wykonywaniem umowy, nawet jeśli konsument nie może zweryfikować zaistnienia danej sytuacji, a opłata może w konsekwencji zostać podwojona?
3) Czy art. 23 dyrektywy 2008/48/WE w kontekście motywu 6, 8, 9 i 47 dyrektywy należy rozumieć w ten sposób, że sprzeciwia się on przepisom krajowym, które przewidują jedynie jedną sankcję za naruszenie obowiązku informacyjnego nałożonego na kredytodawcę, niezależenie od stopnia naruszenia obowiązku informacyjnego i jego wpływu na ewentualną decyzję konsumenta dotyczącą zawarcia umowy kredytu, która obejmuje uczynienie kredytu nieoprocentowanym i bezpłatnym?
Orzeczenie TSU
Udzielając odpowiedzi na pytanie sądu polskiego, Trybunał orzekł, co następuje:
1) Artykuł 10 ust. 2 lit. g) dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG należy interpretować w ten sposób, że: okoliczność, iż w umowie o kredyt wskazano rzeczywistą roczną stopę oprocentowania, która okazuje się zawyżona ze względu na to, że niektóre warunki tej umowy zostały następnie uznane za nieuczciwe w rozumieniu art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, a tym samym za niewiążące dla konsumenta, nie stanowi sama w sobie naruszenia obowiązku informacyjnego ustanowionego w tym przepisie dyrektywy 2008/48.
2) Artykuł 10 ust. 2 lit. k) dyrektywy 2008/48 należy interpretować w ten sposób, że: fakt, iż umowa o kredyt wymienia pewną liczbę okoliczności uzasadniających zwiększenie opłat związanych z wykonaniem umowy, przy czym właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny konsument nie jest w stanie zweryfikować ich wystąpienia ani ich wpływu na te opłaty, stanowi naruszenie obowiązku informacyjnego ustanowionego w tym przepisie, o ile wskazanie to może podważyć możliwość dokonania przez tego konsumenta oceny zakresu jego zobowiązania.
3) Artykuł 23 dyrektywy 2008/48 w związku z jej motywem 47 należy interpretować w ten sposób, że: nie stoi on na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu, które przewiduje – w przypadku naruszenia obowiązku informacyjnego nałożonego na kredytodawcę zgodnie z art. 10 ust. 2 tej dyrektywy – jednolitą sankcję polegającą na pozbawieniu kredytodawcy prawa do odsetek i opłat, niezależnie od indywidualnego stopnia wagi takiego naruszenia, o ile naruszenie to może podważyć możliwość oceny przez konsumenta zakresu jego zobowiązania.
W odniesieniu do pytania pierwszego, Trybunał przypomniał, że art. 19 ust. 3 dyrektywy 2008/48 przewiduje, iż obliczenia RRSO dokonuje się przy założeniu, że umowa o kredyt będzie obowiązywać przez uzgodniony okres oraz że kredytodawca i konsument wywiążą się ze swoich zobowiązań zgodnie z warunkami określonymi w tej umowie i w określonych w niej terminach. Trybunał podkreślił, że przewidziany w art. 10 ust. 2 lit. g) tej dyrektywy obowiązek podania RRSO jest spełniony, jeżeli RRSO wskazane w danej umowie odpowiada RRSO obliczonemu zgodnie ze wzorem matematycznym, zawartym w części I załącznika do wspomnianej dyrektywy, na podstawie „całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta” w rozumieniu art. 3 lit. g) tej dyrektywy, który to koszt obejmuje koszty, jakie konsument jest zobowiązany ponieść na podstawie warunków tej umowy, w tym warunków, które następnie okażą się nieuczciwe i niewiążące dla konsumenta.
Udzielając odpowiedzi na drugie pytanie Trybunał wskazał, że z informacji przedstawionych przez sąd odsyłający wydaje się, że warunki zmiany kosztów wykonania rozpatrywanej umowy zostały określone na podstawie wskaźników, które dla konsumenta są trudne do zweryfikowania zarówno przed zawarciem umowy, jak i w trakcie jej wykonywania. Chodzi tu bowiem w szczególności o zmienne wskaźniki ekonomiczne, w tym wskaźniki kontrolowane przez sam bank, a także wskaźniki opisane losowo, odzwierciedlające ewolucję prawną w szerokim znaczeniu. Ponadto okoliczność, że wzrost opłat rozpatrywanych w postępowaniu głównym był ograniczony ilościowo, maksymalnie do 200%, i czasowo, maksymalnie do czterech razy w roku, nie później niż sześć miesięcy po wystąpieniu warunku, nie może podważyć tego stwierdzenia. Do sądu odsyłającego należy zatem, przy uwzględnieniu powyższych wskazówek, zbadanie, w jakim zakresie w sprawie w postępowaniu głównym właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument był w stanie – na podstawie brzmienia warunków umownych dotyczących zwiększenia opłat związanych z wykonaniem rozpatrywanej umowy – jasno określić ewolucję zakresu swojego zobowiązania w trakcie wykonywania tej umowy.
W zakresie pytania trzeciego Trybunał uznał, że w celu umożliwienia konsumentowi zapoznania się w pełni z warunkami, jakim podlega wykonanie zawartej przez niego umowy, art. 10 ust. 2 dyrektywy 2008/48 wymaga, aby w chwili zawarcia tej umowy konsument ten posiadał wiedzę co do wszystkich elementów mogących mieć wpływ na zakres jego zobowiązania[2]. Ponadto z orzecznictwa Trybunału wynika, że naruszenie przez kredytodawcę obowiązku mającego istotne znaczenie w kontekście dyrektywy 2008/48 może podlegać, zgodnie z uregulowaniem krajowym, sankcji pozbawienia tego kredytodawcy prawa do odsetek i kosztów[3]. Taka sankcja, mimo że wywołuje poważne konsekwencje wobec kredytodawcy, może zostać uznana za nieproporcjonalną jedynie w przypadku braku wskazania lub błędnego wskazania elementów, które spośród wymienionych w art. 10 ust. 2 dyrektywy 2008/48 ze względu na swój charakter nie mogą wpłynąć na zdolność konsumenta do dokonania oceny zakresu jego zobowiązania (zob. podobnie wyrok z dnia 9 listopada 2016 r., Home Credit Slovakia, C‑42/15, EU:C:2016:842, pkt 72). Tymczasem spoczywający na kredytodawcy zgodnie z art. 10 ust. 2 lit. k) dyrektywy 2008/48 obowiązek wskazania w umowie o kredyt warunków, na jakich może nastąpić zmiana opłat związanych z wykonaniem tej umowy, ma również dla konsumenta zasadnicze znaczenie, ponieważ dla dokonania oceny zakresu jego zobowiązania powinien on móc przewidzieć, jak wynika z pkt 41 i 42 niniejszego wyroku, ewentualne zmiany tych opłat na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, a tym samym wynikające z tego dla niego konsekwencje ekonomiczne, nawet jeśli początkowa kwota tych opłat jest stosunkowo niska w stosunku do kwoty danego kredytu. Ponadto z utrwalonego orzecznictwa wynika, że konsekwencje naruszenia obowiązków informacyjnych związanych z umową o kredyt mogą się znacznie różnić w zależności od tego, o jaki konkretnie obowiązek chodzi, przy czym waga tego naruszenia zależy ponadto w praktyce od liczby i wagi elementów, których nie zamieszczono w danej umowie o kredyt. Takie naruszenia mogą w szczególności utrudniać konsumentowi korzystanie z praw wynikających z umowy o kredyt[4].
Wnioski końcowe
Zagadnienia związane z tzw. kredytami frankowymi i sankcją kredytu bankowego, są jedną z najbardziej problematycznych kwestii, jakie trafiają do sądów cywilnych. Wynika to najprawdopodobniej z tego, że jest to zagadnienie dotyczące bardzo szerokiej grupy osób. Dodatkowo kredytobiorcy są namawiani do pozywania banków przez parakancelarie prawnicze. Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że łączne zadłużenie gospodarstw domowych na koniec grudnia 2024 r. z tytułu wszystkich produktów kredytowych (kredytów, limitów, pożyczek pozabankowych) wyniosło 760 mld zł. Wyraźnie dominują kredyty mieszkaniowe, które stanowią 69% wartości całego portfela, z zadłużeniem wynoszącym 524,3 mld zł. Wartość kredytów konsumenckich na koniec 2024 r. wynosiła 236 mld zł, a umów kredytowych było tu niemal 30 mln[5].
Analizując orzeczenie TSUE wskazać należy, że o ile odpowiedź na pierwsze dwa pytania mieści się w aktualnej linii orzeczniczej TSUE, to odpowiedź na pytanie trzecie budzi wątpliwości.
Trybunał uznał bowiem, że ustawodawca krajowy może wprowadzić drastyczne sankcje pozbawiające kredytodawcę odsetek i opłat, niezależnie od powagi naruszenia jakiego dokonał kredytodawca.
W ocenie autora niniejszego artykułu, Trybunał stając na straży kredytobiorców, prezentuje poglądy, które są całkowicie odrealnione od rzeczywistości. Trybunał naciska bowiem na to, że zaprezentowane informacje finansowe oraz przygotowywane umowy kredytowe mają być formułowane w sposób jednoznaczny i zrozumiały dla konsumenta. Idąc tym tokiem, umowy te powinny być zawierane w formie pisma obrazkowego, albowiem wyniki badania w zakresie rozumienia tekstów ekonomicznych są zatrważające – rozumienie prostego tekstu wynosi mniej niż 40%[6]. „Wyniki w czytaniu ze zrozumieniem umowy pożyczkowej pokazują, że prawidłowy odbiór tego typu dokumentów sprawia szczególnie duże trudności, z czego nie zawsze zdają sobie sprawę osoby, które taki tekst czytają. Samoocena zrozumienia tego tekstu u respondentów była taka sama jak dla tekstu ekonomicznego – 6,3/10 pkt. (63%), ale już wynik z pytań à la PISA wyniósł średnio 2,76/7 pkt. (poniżej 40%). Może to skutkować nie w pełni racjonalną kalkulacją ekonomiczną przy podejmowaniu decyzji, np. o zaciągnięciu pożyczki. Dodatkowo problemy te nie są łatwe do złagodzenia przez upraszczanie formy językowej tekstu czy dodanie legendy wyjaśniającej znaczenie haseł”[7].
W analizowanym orzeczeniu TSUE wysłał wyraźny sygnał, że zasady proporcjonalności nie mogą ograniczać ochrony konsumentów. Jednocześnie wydaje się, że Trybunał całkowicie pomija interes instytucji finansowych, uznając je a priori za winne zawierania niekorzystnych umów przez klientów tychże instytucji. W gospodarce rynkowej klient nie jest zmuszany bowiem do zawierania umów, które są dla niego niekorzystne. Jeśli zaś klient podejmuje ryzyko, czy to poprzez inwestowanie w ryzykowne i niezrozumiałe dla niego instrumenty finansowe, czy też poprzez zawieranie umów kredytowych oznaczających się znaczną ilością niewiadomych, to robi to w ramach swobody kontraktowej i na własną odpowiedzialność.
[1] https://curia.europa.eu/juris/document/document.jsf?text=&docid=295321&pageIndex=0&doclang=PL&mode=lst&dir=&occ=first&part=1&cid=635114 (dostęp: 16.02.2025).
[2] Zob. wyrok z dnia 9 listopada 2016 r., Home Credit Slovakia, C‑42/15, EU:C:2016:842, pkt 66.
[3] Wyrok z dnia 9 listopada 2016 r., Home Credit Slovakia, C‑42/15, EU:C:2016:842, pkt 69)
[4] Zob. podobnie wyrok z dnia 24 października 2024 r., Horyzont, C‑339/23, EU:C:2024:918, pkt 34.
[5] Dane za: M. Domagalski, TSUE wzmacnia ochronę polskich konsumentów, N.IUS z 14.02.2025 r., Legalis/el.
[6] Baszczak Ł., Rozbicka I., Wielechowski M., Zyzik R., Kiełczewska A., Czytanie ze zrozumieniem tekstów ekonomicznych. Badanie eksperymentalne, Polski Instytut Ekonomiczny, Warszawa 2023, s. 41.
[7] Ibidem, s. 41.
Najnowsze artykuły
#hack4law to już IV edycja maratonu programowania dla wymiaru sprawiedliwości
To wyjątkowe wydarzenie, które łączy branżę IT oraz ekspertów z dziedziny prawa, by wspólnie pracować nad prototypami aplikacji dla wymiaru sprawiedliwości.
Poznaj naszą nową stronę
Nowa odsłona strony www to efekt naszych wspólnych wysiłków w celu dostosowania jej do najnowszych trendów i potrzeb użytkownika. Co nowego znajdziesz na naszej stronie?
Przyszłość zarządzania sprawami dłużników z Analizatorem OUD-1K
Analizator OUD to klucz do automatyzacji i integracji, który pozwoli na łatwą adaptację i aktualizację informacji o dłużnikach zgromadzonych przez e-US bezpośrednio w aplikacjach komorniczych.
Praktyczny biuletyn dla sędziów nr 4/2025
Zapraszamy do zapoznania się z najnowszym wydaniem „Praktycznego biuletynu dla sędziów”.
Prawa autorskie w odniesieniu do utworów tworzonych przez sztuczną inteligencję (AI)
Artykuł radcy prawnego Sławomira Konopińskiego, referendarza sądowego przy Sądzie Rejonowym w Grudziądzu
Przygotowanie do wysłuchania małoletniego w postępowaniu opiekuńczym – część 2
Artykuł Barbary Trokowskiej-Stempnik, sędzi Sądu Rejonowego w Toruniu, III Wydział Rodzinny i Nieletnich
Najpopularniejsze wpisy
#hack4law to już IV edycja maratonu programowania dla wymiaru sprawiedliwości
To wyjątkowe wydarzenie, które łączy branżę IT oraz ekspertów z dziedziny prawa, by wspólnie pracować nad prototypami aplikacji dla wymiaru sprawiedliwości.
Poznaj naszą nową stronę
Nowa odsłona strony www to efekt naszych wspólnych wysiłków w celu dostosowania jej do najnowszych trendów i potrzeb użytkownika. Co nowego znajdziesz na naszej stronie?
Przyszłość zarządzania sprawami dłużników z Analizatorem OUD-1K
Analizator OUD to klucz do automatyzacji i integracji, który pozwoli na łatwą adaptację i aktualizację informacji o dłużnikach zgromadzonych przez e-US bezpośrednio w aplikacjach komorniczych.
Podobne aktualności

Praktyczny biuletyn dla sędziów nr 4/2025
Zapraszamy do zapoznania się z najnowszym wydaniem „Praktycznego biuletynu dla sędziów”.