Zawarcie ugody sądowej na posiedzeniu zdalnym – uwagi po zmianach k.p.c. obowiązujących od 14 marca 2024 r.
Artykuł sędziego Sądu Rejonowego w Grudziądzu Dominika BednarskiegoPodobno Filip Macedoński zwrócił się do władz spartańskich z ultimatum o takiej mniej więcej treści: „Jeśli wejdę do Sparty, zrównam ją z ziemią”.
„Jeśli” – odpowiedziała mu spartańska Rada Eforów[1].
Sparta była największym miastem historycznej Lakonii. Zatem autor niniejszego artykułu postara się wypowiedzieć krótko i na temat.
Ustawodawca zdecydował się „dokodyfikować” instytucję zdalnego posiedzenia w postępowaniu cywilnym, co nastąpiło w § 2–9 art. 151 k.p.c. Nowela obowiązuje od 14 marca 2024 r.[2] W zakresie omawianej tematyki najbardziej interesuje nas § 7. Czytamy tam, że czynności procesowe dokonane w trakcie posiedzenia zdalnego przez strony i innych uczestników przebywających poza salą sądu prowadzącego postępowanie są skuteczne, chyba że ustawa wymaga ich dokonania w formie pisemnej. Niezmieniony pozostał art. 223 § 1 zd. 2 i 3 k.p.c., zgodnie z którym osnowę ugody zawartej przed sądem wciąga się do protokołu rozprawy albo zamieszcza w odrębnym dokumencie stanowiącym część protokołu i stwierdza podpisami stron. Niemożność podpisania ugody sąd stwierdza w protokole.
Kanonu nie podważono. Ugoda sądowa wymaga podpisania na posiedzeniu. Takie też stanowisko prezentują komentatorzy k.p.c.[3]
A jak sytuacja przedstawiała się dotychczas – tj. w czasach pandemii i zaraz po? Praktyki w zakresie zawierania ugód zdalnych bywały rozmaite. Oczywiście w tych sądach, których sędziowie w ogóle je dopuszczali. Dominowały dwa podejścia.
Niektórzy – z powołaniem się na art. 223 § 1 zd. 2 i 3 k.p.c. – przyjmowali, że zawarcie ugody na posiedzeniu zdalnym jest skuteczne, a niemożność jej podpisania sąd stwierdza w protokole. Inni pozostawiali dokument ugody do podpisania w trybie obiegowym poprzez złożenie pisma do sekretariatu, w którym strony, w odpowiednio zakreślonym terminie, miały opatrzyć go swoimi podpisami czy też zarządzali podpisywanie dwóch odrębnych dokumentów obejmujących ugodę sądową, wydrukowanych i dostarczonych do sądu niezależnie przez każdą ze stron. Obecna treść art. 151 § 7 k.p.c. wydaje się wykluczać powyższe praktyki. Skoro ugoda sądowa wymaga formy pisemnej, to jej zawarcie na posiedzeniu zdalnym nie jest dopuszczalne[4].
Postulowano wyraźne i jednoznaczne uregulowanie tego zagadnienia. Czyniło to zarówno środowisko sędziowskie, jak i adwokatura[5]. Projektowaną (i ostatecznie uchwaloną) treść art. 151 § 7 k.p.c. oceniano krytycznie, a brak możliwości podpisania ugody podczas zdalnego posiedzenia, czy to w formie dokumentowej czy też elektronicznej, nazwano regresem.
Obecnie, ani art. 151 § 7 k.p.c., ani też 223 § 1 k.p.c., wyraźnie i jednoznacznie problemu nie rozwiązują. Jeśliby uznać, że art. 151 § 7 k.p.c. wyklucza zawarcie ugody w formie zdalnej, to regres rzeczywiście nastąpił. I to w czasach gwałtownego rozwoju sztucznej inteligencji, której szerokie wykorzystanie w sądach (nie jako opcję, ale konieczność) postuluje Ministerstwo Sprawiedliwości[6].
Zawarcie ugody na posiedzeniu zdalnym autor niniejszego artykułu nadal (po 14 marca 2024 r.) uważa za dopuszczalne. Możliwość taką autor upatruje w treści niezmienionego art. 223 par. 1 zd. 3 k.p.c. To instytucja podobna do uregulowanej w art. 90 k.p.c. niemożności podpisania pełnomocnictwa, niemożności podpisania projektu planu rozprawy (art. 205(10) § 1 zd. 3 k.p.c.), czy też – niemożności podpisania protokołu pomocy prawnej (art. 238 § 2 k.p.c.). Przykładowo – komentując art. 90 k.p.c., jako przyczynę niemożności podpisania pełnomocnictwa, wskazuje się nieobecność strony, nawet długotrwałą[7].
Ugody sądowej nie można rozpatrywać w oderwaniu od przepisów Kodeksu cywilnego[8]. Przecież art. 917 k.c. nie wymaga dla ugody materialnoprawnej żadnej szczególnej formy. Można ją zawrzeć w formie ustnej, a nawet per facta concludentia[9]. Chyba, że dla określonej czynności prawnej wymagana jest forma szczególna.
Wedle art. 10 k.p.c. w sprawach, w których zawarcie ugody jest dopuszczalne, sąd dąży w każdym stanie postępowania do ich ugodowego załatwienia. Zasadę tą rozwija art. 223 § 1 k.p.c., zgodnie z którym przewodniczący powinien we właściwej chwili skłaniać strony do pojednania, zwłaszcza na pierwszym posiedzeniu, po wstępnym wyjaśnieniu stanowiska stron. Słowo „powinien” zawarte w art. 223 § 1 k.p.c. oznacza to samo, co „zobowiązany jest”(…)[10]. Sąd ma więc obowiązek nakłaniania stron do ugody. I to na każdym etapie sprawy. Jak się więc ma ów obowiązek do niemożności zawarcia ugody na posiedzeniu zdalnym? Dlatego treść art. 151 § 7 k.p.c. krytykowana jest w doktrynie, ze wskazaniem, że ratio legis komentowanej regulacji rodzi istotne wątpliwości[11].
Jest też argument prawnoporównawczy. W niemieckim prawie procesowym do zawarcia ugody może dojść w formie ustnej podczas rozprawy czy innego posiedzenia sądu, wtedy podlega ona wciągnięciu do protokołu (§ 160 ust. 3 pkt 1 niem. k.p.c.)[12].
Jest wreszcie wykładnia dynamiczna. Bo zagadnienie regulacji rozpraw zdalnych dynamicznie się rozwija[13]. Wykładnia dynamiczna – czyli dostosowanie znaczenia pojęć przepisów do zmieniających się sytuacji społecznej, ekonomicznej czy politycznej. Można by dodać: technologicznej. „Przepisy prawa zmieniają swoją treść nie tylko w następstwie wyraźnej ingerencji prawodawcy. Upływ czasu powoduje, że zmienia się język, w którym przepisy są sporządzone; zmienia się system prawny, którego przepisy te są częścią i zmienia się jego interpretacja. Zmieniają się wartości, które społeczeństwo chce chronić, zmienia się nasza wiedza o świecie, w którym żyjemy i wreszcie intensywnie zmienia się sam świat, który prawo usiłuje trzymać w ryzach. Niezmienione w warstwie literalnej brzmienie przepisu jest więc odczytywane w świetle stale zmieniających się okoliczności”. – czytamy w opisie projektu „Uwikłani w czas, czyli temporalny wymiar wykładni prawa” pod kierownictwem dr hab. Agnieszki Moniki Bielskiej-Brodziak[14].
Obecnie, kiedy przysłowiowi Kowalski i Kowalska rozjechali się po Unii Europejskiej, względnie świecie (z akcentem na Wielką Brytanię i Niemcy), a sądy są w miarę zinformatyzowane, art. 223 § 1 zd. 3 k.p.c. powinien być interpretowany dynamicznie. Autor niniejszego artykułu nie widzi żadnego powodu, aby dla podpisania ugody, zobowiązywać Kowalskich do stawiennictwa w polskim sądzie, w ściśle określonym terminie, celem złożenia jednego podpisu. I to na protokołowanym w podwójny sposób (audio-video oraz pisemnie) posiedzeniu. Jeśli sprawę można ugodowo zakończyć, należy to zrobić jak najszybciej. Z pożytkiem dla stron, uczestników i całego wymiaru sprawiedliwości – vide: art. 10 k.p.c.
Aktualny sposób protokołowania w postępowaniu cywilnym to jeszcze jeden – „dynamiczny” – argument na rzecz dopuszczalności zawarcia ugody „zdalnej”. Art. 157 k.p.c. i 158 k.p.c., jako podstawową formę utrwalania przebiegu posiedzenia, wskazują protokół „elektroniczny”. Ten „pisemny” pełni funkcję subsydiarną. Z kolei art. 223 § 1 k.p.c., przewidujący pisemność ugody, obowiązuje w zasadzie niezmieniony od 1965 r., czyli od momentu wejścia kodeksu w życie.
Przede wszystkim jednak należy dopuścić możliwość zawarcia ugody na posiedzeniu zdalnym wyraźnie i jednoznacznie w polskim Kodeksie postępowania cywilnego.
[1] N. Davies, Europa, Wydawnictwo ZNAK, Kraków 2008, s. 165.
[2] Ustawa o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego, ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw z dnia 7 lipca 2023 r. (Dz.U. z 2023 r., poz. 1860).
[3] Zob.: A. Zieliński, K. Flaga-Gieruszyńska (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz , 2024, wyd. 12, komentarz do art. 223 k.p.c., teza 12; E. Marszałkowska-Krześ, I. Gil (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, 2024, wyd. 34, komentarz do art. 223 k.p.c., teza 8; P. Rylski (red.), A. Olaś (red. cz. III), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, 2023, wyd. 2, komentarz do art. 223 k.p.c., część III, tezy 20–21; T. Szanciło (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Art. 1–458(16), t. 1, wyd. 2, 2023, komentarz do art. 223 k.p.c., teza 7; A. Góra-Błaszczykowska (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Tom IA. Komentarz. Art. 1–424(12), wyd. 3, 2020, komentarz do art. 223 k.p.c., teza 6.
[4] Zob.: J. Gołaczyński, A. Zalesińska (red.), E-Sąd, E-doręczenia, rozprawy zdalne, systemy teleinformatyczne w sądownictwie. Komentarz praktyczny, rozdz. 5, pkt 4.6, Legalis.
[5] Vide: I. Gil, Uwagi zgłoszone przez sędziów – III. Zmiany KPC – wprowadzone ustawą z 7.7.2023 r. [ZmKPCU23(2)] (Dodatek do nr 3/2024), MOP 2024, nr 3, s. 97 oraz pismo Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 24 listopada 2022 r., NRA.02-PR.45.2022, https://www.adwokatura.pl/admin/wgrane_pliki/file-20221124-pismo-do-centrum-kompetencji-i-informatyzacji-sadownictwa-uwagi-dot-rozpraw-zdalnych-35986.pdf.
[6] Zob.: list Ministra Sprawiedliwości do uczestników zeszłorocznej konferencji „Ius ex silico – Sztuczna inteligencja w służbie wymiaru sprawiedliwości”.
[7] Vide: K. Flaga-Gieruszyńska, A. Zieliński, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. wyd. 12, Warszawa 2024, komentarz do art. 90 k.p.c., teza 4, Legalis.
[8] Tak: T. Wiśniewski, Przebieg procesu cywilnego, rozdz. 3, VIII. Rozprawa, 4.6.2. Zawarcie ugody sądowej i jej skutki.
[9] Zob. np. uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 17 października 2018 r., III Ca 1502/18.
[10] Tak: Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 14 listopada 1996 r., I CRN 93/96, Lex nr 500193.
[11] Zob.: E. Marszałkowska-Krześ, I. Gil (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, komentarz do art. 151 k.p.c., teza 12, wyd. 34, 2024, Lex.
[12] Zob.: I. Wolwiak, Ugoda sądowa w procesie, MOP 2020, nr 8.
[13] Co podkreśla O. Zinkiewicz-Będźmirowska w artykule: Rozprawy zdalne jako odpowiedź na wyzwania nowoczesnego sądownictwa, PPH 2024, nr 2, s. 43–49.
[14] https://projekty.ncn.gov.pl/index.php?slowokluczowe=moment%20interpretacyjny
Najnowsze artykuły
#hack4law to już IV edycja maratonu programowania dla wymiaru sprawiedliwości
To wyjątkowe wydarzenie, które łączy branżę IT oraz ekspertów z dziedziny prawa, by wspólnie pracować nad prototypami aplikacji dla wymiaru sprawiedliwości.
Poznaj naszą nową stronę
Nowa odsłona strony www to efekt naszych wspólnych wysiłków w celu dostosowania jej do najnowszych trendów i potrzeb użytkownika. Co nowego znajdziesz na naszej stronie?
Przyszłość zarządzania sprawami dłużników z Analizatorem OUD-1K
Analizator OUD to klucz do automatyzacji i integracji, który pozwoli na łatwą adaptację i aktualizację informacji o dłużnikach zgromadzonych przez e-US bezpośrednio w aplikacjach komorniczych.
Praktyczny biuletyn dla sędziów nr 9/2024
Zapraszamy do zapoznania się z najnowszym wydaniem „Praktycznego biuletynu dla sędziów”.
Nakaz zapłaty jako orzeczenie co do istoty sprawy – wybrane zagadnienia
Artykuł sędziego Sądu Okręgowego w Toruniu Marka Lewandowskiego
O dyskrecjonalnej władzy sędziego w kontekście art. 505(37) § 2 zd. drugie w zw. z art. 102 k.p.c.
Artykuł radcy prawnego, dra Grzegorza Kamieńskiego z Akademii Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu
Najpopularniejsze wpisy
#hack4law to już IV edycja maratonu programowania dla wymiaru sprawiedliwości
To wyjątkowe wydarzenie, które łączy branżę IT oraz ekspertów z dziedziny prawa, by wspólnie pracować nad prototypami aplikacji dla wymiaru sprawiedliwości.
Poznaj naszą nową stronę
Nowa odsłona strony www to efekt naszych wspólnych wysiłków w celu dostosowania jej do najnowszych trendów i potrzeb użytkownika. Co nowego znajdziesz na naszej stronie?
Przyszłość zarządzania sprawami dłużników z Analizatorem OUD-1K
Analizator OUD to klucz do automatyzacji i integracji, który pozwoli na łatwą adaptację i aktualizację informacji o dłużnikach zgromadzonych przez e-US bezpośrednio w aplikacjach komorniczych.
Podobne aktualności
Praktyczny biuletyn dla sędziów nr 9/2024
Zapraszamy do zapoznania się z najnowszym wydaniem „Praktycznego biuletynu dla sędziów”.